Lista Aktualności Lista Aktualności

Powrót

Pszczoły wracają do Nadleśnictwa Przysucha

Pszczoły wracają do Nadleśnictwa Przysucha

Dlaczego pszczoły żyją w lesie? Co zagraża pszczołom? Jakie działania hodowlane prowadzone w ramach gospodarki leśnej zwiększają udział gatunków miododajnych? Na takie pytania odpowiedzi można było uzyskać podczas konferencji na terenie Nadleśnictwa Przysucha. Było też sadzenie drzew i krzewów miododajnych. Wszystko w ramach realizacji działania Pszczoły wracają do lasu w ramach projektu rozwojowego Lasów Państwowych.

25 kwietnia na powierzchni w leśnictwie Kurzacze klon jawor, lipę drobnolistną, głóg jednoszyjkowy oraz dereń świdwa sadzili z leśnikami pszczelarze oraz społeczność lokalna. W spotkaniu wziął udział także Adam Bielan, wicemarszałek Senatu RP. Posadzone drzewa i krzewy zwiększą bioróżnorodność i poprawią warunki bytowania pszczół.

Wspólne sadzenie drzew i krzewów miododajnych poprzedziła konferencja dotycząca bioróżnorodności w lesie, pszczelarstwa i bartnictwa. – Lasy to naturalne miejsce bytowania pszczół (…) W lesie występują gatunki roślin dające pożytek dla pszczół od wiosny do jesieni. Działania hodowlane prowadzone w ramach gospodarki leśnej zwiększają udział gatunków miododajnych. Pozostawiane bez użytkowania fragmenty starodrzewu stanowią dogodne warunki do zakładania gniazd pszczelich. Na obszarach leśnych znajdują się dobrze zagospodarowane śródleśne łąki powiedział rozpoczynając spotkanie dr inż. Andrzej Matysiak, dyrektor RDLP w Radomiu.

O warunkach, jakie stwarza zróżnicowane środowisko leśne dla bytowania pszczół na terenie lasów przysuskich opowiedział Czesław Korycki, nadleśniczy Nadleśnictwa Przysucha.

O istotnej roli pszczelarzy opowiedział Kazimierz Cieślak, prezes Stowarzyszenia Pszczelarzy Ziemi Przysuskiej. – Pszczoły miodne stanowią ważny element środowiska naturalnego. Najważniejszym produktem pszczelim nie są produkty bezpośrednio pozyskiwane z ula, lecz to, że pszczoła miodna zapyla w Polsce 95% roślin uprawnych. Każdy pszczelarz w Polsce wzbogaca krajową gospodarkę, pszczoły są potrzebne, pszczelarze również, dlatego całemu społeczeństwu powinno zależeć, aby pszczół było jak najwięcej i były w jak najlepszej kondycji. Każda inicjatywa sadzenia drzew i krzewów miododajnych jest bardzo cenna – powiedział.

Podczas spotkania głos zabrał także, ks. dr Kazimierz Kurek oraz Adam Bielan, wicemarszałek Senatu RP. Pszczelarstwo jest dużą szansą dla powiatu przysuskiego (…) rolnictwo nie może funkcjonować bez odpowiedniej ilości pszczół – powiedział Senator, życząc owocnej pracy i dziękując za to, co robią dla powiatu przysuskiego pszczelarze oraz Lasy Państwowe.

O istocie znaczenia pszczół i rodzin pszczelich oraz korzyści z miodu, jako środka spożywczego opowiedzieli Józef Kołaczek, wiceprezes Regionalnego Związku Pszczelarzy Ziemi Piotrkowskiej oraz Stanisław Ból, sekretarz Polskiego Związku Pszczelarskiego w Warszawie.

Tematykę odtworzenia i utrwalenia populacji pszczoły bartnej, w tym stworzenie przestrzeni życiowej dla rodzin pszczelich w środowisku leśnym przedstawił Andrzej Pazura, leśniczy leśnictwa Jasień w Nadleśnictwie Spała.

Zakończeniem spotkania był występ dzieci Dziecięcego Zespołu Ludowego „Borki” ze Szkoły Muzycznej imienia Oskara Kolberga w Ruszkowicach.

Wspólne sadzenie drzew zakończyło się na obiekcie turystycznym „Skałki” przy nowo utworzonej przez Nadleśnictwo Przysucha w odpowiedzi na potrzeby społeczności lokalnej infrastrukturze turystycznej. Symbolicznego przecięcia wstęgi wykonanej z jodłowych gałązek dokonali Andrzej Matysiak, dyrektor RDLP w Radomiu, Czesław Korycki, nadleśniczy Nadleśnictwa Przysucha, ks. dr Kazimierz Kurek, Kazimierz Cieślak, prezes Stowarzyszenia Pszczelarzy Ziemi Przysuskiej oraz Tadeusz Gruszczyński, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.

Wspólne sadzenie drzew i krzewów miododajnych w ramach projektu rozwojowego "Pszczoły wracają do lasu" odbyło się pod patronatem honorowym Mariana Niemirskiego, Starosty Przysuskiego.